1st Young Scientists Camp – dzień 5

Czwartek, 7 sierpnia 2014

Również i tego ranka na drzwiach wejściowych pojawiły się zadania dla Young Scientists oraz dla Matmaniaków do rozwiązania.

Poranne zajęcia prowadziła pani Marta Gulgowska. Znów coś się działo – lecz co – nie widać. Te tajemnicze rozbłyski są lekko niepokojące – ale Ci którzy słuchają, wiedzą, że choć to magnez, to nie ma nic wspólnego z magnetyzmem. Z kolei zajęcia dla Matmaniaków poprowadził pan Adam Dzedzej – zastanawialiśmy co to znaczy „wybrać najkrótszą drogę”.

A jeszcze przed obiadem udało się wskoczyć do jeziora. W tak gorący dzień było to doprawdy zbawienne…

Pierwsza porcja wybieranek obejmowała następujące tematy

  • Czy jesteśmy samotni w kosmosie? Bogusław Pranszke.
  • Zabawy z balonami. Marta Gulgowska.
  • Siatkówka. Natalia Glinka.
  • Gry planszowe. Aleksandra Borkowska.
  • Równania wielomianowe cz. I (wzór Cardano). Barbara Wolnik.

Druga porcja wybieranek to

  • Równania wielomianowe cz. II. Barbara Wolnik.
  • Gry logiczne. Adam Dzedzej.
  • How now brown cow? Fonetyka języka angielskiego przez zabawę. Natalia Glinka.
  • Siatkówka – teoria. Aleksandra Borkowska.

Dodatkową zaproponowaną przez nas atrakcją była wycieczka do pobliskiego Wiela – naszych dzielnych Polygonowców trudno jednak oderwać od zajęć. Z wycieczki skorzystała głównie (choć nie tylko) młodsza część obozu.

A tak podczas wybieranek próbowaliśmy napełniać balony. Pewniej prościej byłoby nadmuchać – ale proste rozwiązania nie zawsze są interesujące.


Wieczorem mieliśmy okazję popatrzeć w niebo przez teleskop. Niestety sporo było chmur oraz przeszkód terenowych – udało się jednak pogapić na Księżyc. Po kilku szczerych „o jeny” wywołanych widokiem księżycowych kraterów oraz po rozczarowaniu brakiem śladów bytności niejakiego pana Twardowskiego na powierzchni Księżyca, próbowaliśmy wpatrywać się w inne świecące na niebie obiekty. Staraliśmy się wybierać te, których nie zasłaniały chmury ani drzewa. Tak było łatwiej i jakby sensowniej.